Dzisiaj na stronie internetowej "Przełomu" ukazał się kolejny artykuł dotyczący sytuacji w Fabryce Lokomotyw Fablok w Chrzanowie.
Część pracowników Fabloku wróciła w poniedziałek do pracy.
Tego samego dnia jeden z głównych kontrahentów wycofał się ze współpracy
z zakładem. Zarząd firmy liczy, że uda się go namówić do zmiany zdania.
Zarząd Pierwszej Fabryki Lokomotyw w Polsce Fablok SA ustalił kolejny
termin walnego zgromadzenia. Do pierwszego nie doszło ze względów
formalnych. Odbędzie się ono w połowie lutego, jeśli wcześniej sąd nie
ogłosi upadłości firmy, a przypomnijmy, że o taką decyzję Temidy
wnioskuje szefostwo fabryki. Gdyby doszło do walnego, to najpewniej
zostanie na nim odwołana rada nadzorcza, która podała się do dymisji.
Zarząd Fabloku przygotowuje też wniosek do marszałka w sprawie
wypłaty ze specjalnego funduszu zaliczek pracownikom. Jeśli nabierze on
mocy prawnej, ludzie powinni dostać po 1600 złotych brutto. Po
upadłościowej decyzji sądu mogą liczyć na kolejne pieniądze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz